Dynamiczny postęp nauki i techniki w krajach kapitalistycznych wzmógł zainteresowania społeczno-pedagogiczne
Szersze rozumienie pojęcia kształcenia ustawicznego spotykamy w opracowaniach naukowych zajmujących się teoretycznymi problemami rewolucji naukowo-technicznej i w związku z tym planowaniem oświaty. W ujęciach tych szczególną uwagę przywiązuje się do wyrabiania u wychowanków predyspozycji do posługiwania się naukowymi metodami poszukującymi, kształcenia umiejętności innowacyjnych i twórczych. Akcentuje się przy tym głównie ekonomiczny, utylitarny aspekt kształcenia ustawicznego. W tych koncepcjach człowiek stanowi taki sam kapitał, jak maszyny lub nieruchomości, i opłaca się inwestować w jego kształcenie, ponieważ dzięki temu zwiększy się jego produktywność. Ekonomiści obliczyli np., że w ciągu ostatnich 30 lat 1/5 ogółu wzrostu ekonomicznego w krajach uprzemysłowionych była wynikiem wzrostu kształcenia i ogólnego postępu wiedzy („un progrès général des connaissances”). Nawet bez dodatkowych uzasadnień ekonomiki oświaty wypada przyjąć założenie, że jednostka będzie pracować tym lepiej i efektywniej, im bardziej będzie otwarta na nowe idee w nauce i technice oraz świadoma korzyści płynących z ulepszenia techniki produkcji, co oczywiście wiąże się z poziomem wykształcenia.